10 kwietnia b.r., w wyniku decyzji Naczelnego Sądu Administracyjnego, na mapę Warszawy powracają ulice Dąbrowszczaków oraz gen. Sylwestra Kaliskiego. NSA odrzucił skargę wojewody mazowieckiego na wcześniejszy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, anulujący zarządzenie zmieniające nazwy ulic.
Wyrok jest prawomocny i oznacza zwycięskie zakończenie walki z dekomunizacją w Warszawie. NSA uchylił decyzje dekomunizacyjne w sprawie wszystkich 50 nazw ulic, których zmiany chciał narzucić wojewoda. Decyzja w sprawie przywrócenia nazw 44 ulic zapadła w grudniu ubiegłego roku, trzech kolejnych – Stanisława Tołwińskiego, Krystyny Matysiakówny oraz Józefa Szymańskiego – w marcu. W przypadku jednej nazwy wojewoda nie odwołał się od wyroku WSA.
Wojewoda mazowiecki został obciążony kosztami postępowania sądowego. W uzasadnieniu decyzji NSA stwierdził, że zaprezentowane w związku z dekomunizacją opinie IPN nie mają wiążącego charakteru, a wojewoda sam nie umiał wystarczająco uzasadnić proponowanych zmian.
Na tym samym posiedzeniu zapadła również decyzja przywracająca w Makowie Mazowieckim nazwę ulicy Janka Krasickiego.
Zablokowanie dekomunizacji było możliwe między innymi dzięki społecznemu oporowi, który skłonił samorządy do wystąpienia na drogę sądową. W przypadku ul. Dąbrowszczaków mieszkańcy ulicy masowo podpisywali się pod petycją w jej obronie. Społeczności lokalne mają szansę na zwycięstwo nad dekomunizatorami dzięki wywieraniu presji społecznej i zorganizowaniu się.
Na warszawskie ulice powróciły tablice z właściwymi nazwami, przywróconymi w grudniu ubiegłego roku w wyniku decyzji Naczelnego Sądu Administracyjnego, który unieważnił dekomunizację ponad 40 nazw stołecznych ulic.
Dziś zamontowano tablice z nazwą Alei Armii Ludowej, usuwając tabliczki z nazwiskiem Lecha Kaczyńskiego, którą to nazwę próbował narzucić warszawiakom wojewoda mazowiecki. Zarządzenie to spotkało się z powszechnym oporem mieszkańców.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.