1 grudnia członkowie Komunistycznej Partii Grecji (KKE) oraz Komunistycznej Młodzieży Grecji (KNE) zorganizowali pikietę przed polską ambasadą w Atenach. Powodem protestu były represje polityczne przeciwko Komunistycznej Partii Polski i wniosek prezydenta K. Nawrockiego o delegalizację KPP.
W pikiecie uczestniczyła deputowana KKE Afroditi Ktena, która przekazała chargé d’affaires ambasady RP list protestacyjny, w którym napisano:
„Komunistyczna Partia Grecji i Komunistyczna Młodzież Grecji wyrażają solidarność, stoją po stronie Komunistycznej Partii Polski i podkreślają, że swoboda wypowiedzi politycznych i działania komunistów w ich kraju w obronie interesów narodu jest niezbywalnym prawem Komunistycznej Partii Polski”.
Autorzy oświadczenia zwrócili uwagę, że represje w Polsce idą w parze z antyspołecznymi zmianami polityki, cięciem pensji oraz ograniczaniem praw pracowniczych, a także kampanią przepisywania historii najnowszej. Zauważyli także, że Unia Europejska prowadzi coraz bardziej antykomunistyczną politykę. „W ostatnich latach mieliśmy wiele takich przejawów tej antykomunistycznej histerii w Unii Europejskiej. Nie po raz pierwszy, zwłaszcza przeciwko Komunistycznej Partii Polski, podjęto próbę delegalizacji. Internacjonalistyczna solidarność z poprzednich lat i mobilizacja partii komunistycznych, a także samej Komunistycznej Partii Polski powstrzymały te działania” stwierdzili.
Nie była to pierwsza pikieta KKE i KNE przed polską ambasadą. Poprzedni protest zorganizowano 29 września, również przeciwko próbie delegalizacji KPP przez Trybunał Konstytucyjny.