Delegacja Komunistycznej Partii Polski uczestniczyła w uroczystości upamiętniającej czterech członków Międzynarodowej Socjalno-Rewolucyjnej Partii „Proletariat”, straconych na stokach Cytadeli Warszawskiej 28 stycznia 1886 roku. Obchody rocznicowe przy Bramie Straceń Cytadeli, zorganizowane przez stowarzyszenie Historia Czerwona, rozpoczęto i zakończono odśpiewaniem „Międzynarodówki”.
W wystąpieniu w trakcie uroczystości przedstawicielka KPP powiedziała, że Proletariatczycy byli prekursorami polskiego ruchu robotniczego. Jako pierwsi upomnieli się o prawa pracownicze, w tym 8 godzinny dzień pracy, prawo do zrzeszania się. To oni pierwsi hasłom narodowym przeciwstawili walkę klas. Za ich przykładem poszli następni, powstawały kolejne partie PPS, SDKPiL, KPRP. Dziś także aktualnymi pozostają najważniejsze postulaty Proletariatczyków. W warunkach koncentracji kapitału, zaostrzania się sprzeczności międzynarodowych, narastania atmosfery wojennej oraz nakręcania spirali zbrojeń robotnicy powinni podnieść czerwony sztandar, walcząc o to abyśmy mogli żyć godnie i bezpiecznie, aby zdobycze technologiczne przynosiły korzyść wszystkim pracującym a nie tylko nielicznym najbogatszym jednostkom. Ostatnio przez Europę – Francję, Niemcy, przetacza się fala strajków. Inspirujących wzorce działania w takich sytuacjach pozostawili po sobie bohaterowie ruchu robotniczego, w tym Proletariatczycy.
Międzynarodowa Socjalno-Rewolucyjna Partia „Proletariat” powstała we wrześniu 1882 roku. Była pierwszym ugrupowaniem marksistowskim na ziemiach polskich. Głównym ideologiem partii był Ludwik Waryński, uwięziony przez carski reżim i sądzony na terenie Cytadeli Warszawskiej wraz z 29 innymi socjalistami. W procesie tym wyroki śmierci otrzymali wówczas Piotr Bardowski, Stanisław Kunicki, Michał Ossowski oraz Jan Pietrusiński. Waryński został zesłany do twierdzy Szliselburskiej, gdzie zmarł w 1889 r..