Komunistyczna Partia Polski wyraża poparcie dla protestów polskich rolników, sprzeciwiających się nierównemu traktowaniu, a także narzucanym w interesie wielkiego kapitału zasadom "Nowego Zielonego Ładu"

79 rocznica wyzwolenia Krakowa

Opublikowano:

Kategoria: Działalność Partii

79 rocznica wyzwolenia Krakowa

79. rocznicę wyzwolenia Krakowa upamiętniły delegacje Komunistycznej Partii Polski (KPP) i Polskiej Partii Robotniczej (PPR), które złożyły kwiaty pod pomnikami żołnierzy radzieckich oraz partyzantów GL/AL na cmentarzu Rakowickim. Przypomniano o tym, kto wyzwolił miasto i uchronił przed planowanym przez okupantów zniszczeniem wszystkich istotnych zabytków. W tym roku zabrakło upamiętnienia rocznicy przez władze miasta oraz nielicznych pozostałych przy życiu weteranów Wojska Polskiego.

Załączamy przemówienie przedstawiciela KPP.

18 stycznia 2024 roku – 79 rocznica Wyzwolenia Krakowa spod okupacji hitlerowskiej

W dniu dzisiejszym spotykamy się w kwaterze Wojennej cmentarza Rakowieckiego na grobach żołnierzy Armii Czerwonej. Ofensywa Styczniowa była silna i dynamiczna, ale opłacona ogromnymi stratami żołnierskiej krwi.

Kraków odzyskał wolność 18.01.1945r. Wyzwoliły go i ocaliły od zniszczenia wojska 59 i 60 armii ogólnowojskowej oraz 4 samodzielnego korpusu pancernego Gwardii. W wyniku umiejętnie przeprowadzonego manewru oskrzydlającego i uderzenia od czoła rozbiły one w dwudniowej bitwie hitlerowski garnizon i opanowały miasto.

Wykorzystując powodzenie wojsk głównego zgrupowania uderzeniowego frontu działająca na skrajnym lewym skrzydle 60 armia pomyślnie rozwijała natarcie wzdłuż Wisły na Kraków. W celu spotęgowania siły uderzenia wojsk nacierających na kierunku krakowskim i jak najszybszego wyzwolenia miasta marszałek Iwan Koniew 14 stycznia wprowadził do bitwy będącą dotychczas w drugim rzucie frontu 59 armię i podporządkował jej czwarty korpus pancerny Gwardii. Jednocześnie od wschodu działając na wzdłuż lewego brzegu Wisły zbliżyła się do Krakowa 60 armia. Natomiast czwarty korpus pancerny Gwardii po opanowaniu Skały zmienił gwałtownie kierunek natarcia z Zachodniego na południowy i obszedł miasto od północnego zachodu.

Jeszcze latem 1944 roku dowództwo niemieckie przystąpiło do przygotowania Krakowa do długotrwałej obrony. Nadzór nad rozbudową umocnień objął generalny gubernator Hans Frank, którego Hitler osobiście uczynił odpowiedzialnym za przygotowanie miasta do obrony. Ciągłe linie transzei, rowy przeciwczołgowe, pola minowe, zasieki z drutu kolczastego oraz wszelkiego rodzaju inne zapory inżynieryjne kilkoma pierścieniami opasywały miasto.

W pierwszych dniach stycznia 1945 roku prace fortyfikacyjne wkroczyły w decydującą fazę. Równocześnie rozpoczęto przygotowania do planowego burzenia najcenniejszych zabytków Krakowa i gmachów użyteczności publicznej. Zniszczeniu miały ulec między innymi: Wawel, Dworzec Główny, elektrownia i gazownia miejska, Teatr im. Juliusza Słowackiego, rynek łącznie z sukiennicami, Kościół Mariacki, ratusz, sieć wodno-kanalizacyjna, mosty i lotnisko.

Niemieckie dowództwo zamierzało związać w długotrwałych walkach o Kraków wojska lewego skrzydła I Frontu Ukraińskiego, na czasie dla przygotowania do obrony Zagłębia Śląsko-Dąbrowskiego. Plany nieprzyjaciela zostały jednak pokrzyżowane, 18 stycznia w wyniku trzydniowych walk wojska radzieckie przełamały zewnętrzny pierścień krakowskiego rejonu obronnego. Nieprzyjacielski garnizon został oskrzydlony. Wojska 59 i 60 armii oraz 4 korpusu pancernego, wspierane uderzeniami z powietrza przez drugą armię lotniczą, nawiązały walki o miasto i gotowe były do zadania decydującego uderzenia.

Tymczasem uciekł z miasta Hans Frank. Niebawem rozpoczął się szturm. Natarcie rozwijało się przy minimalnym wsparciu ogniowym artylerii i lotnictwa. Dowództwo frontu zrezygnowało z ich użycia, pragnąc w ten sposób zmniejszyć straty w mieście. Dowódca artylerii frontu, generał Siemienow, wspólnie z dowódcą artylerii 59 armii Generałem Aleksandrowem z kopca Kościuszki obserwowali rozwój bitwy o miasto, ażeby nie został uszkodzony żaden z cennych jego zabytków. Największe powodzenie w dniu 18 stycznia osiągnęły jednostki 4 korpusu pancernego Gwardii oraz oddziały 92 i 135 Dywizji Piechoty pułkownika Ławrowa i generała majora Romaszina.

Niemcy nie spodziewali się ataku od północnego zachodu, a tym bardziej z zachodu. W godzinach rannych związki 115 korpusu opanowały Bronowice. W tym czasie na ulicach zachodnich dzielnic miasta już walczyli czołgiści 4 korpusu pancernego. Wkrótce terenem ostrych walk stał się rejon ulic Długiej, Zwierzynieckiej, Straszewskiego i rynku. Niemcy zostali wyparci za Wisłę. W ostatniej chwili zerwali za sobą mosty na rzece. Znacznie wolniej rozwijało się natarcie na wschodnich krańcach miasta gdzie toczyły się ciężkie walki. Dopiero w nocy z 18 na 19 Stycznia wojska Armii złamały zacięty opór broniących się hitlerowców i wdarły się do miasta.

W tym czasie oddziały 115 korpusu sforsowały Wisłę i przeniosły działania do prawobrzeżnych dzielnic Krakowa. Walki w tej części miasta miały znacznie ostrzejszy przebieg. Niemcy wycofawszy na południowy Brzeg Wisły znaczne swe siły z lewobrzeżnej części miasta, stawiali zacięty opór. Do gwałtownych starć doszło między innymi w rejonie rynku na Podgórzu, ostre walki toczono również o obóz pracy Liban, w rejonie ulic Kalwaryjskiej, Łagiewnickiej i Podskale oraz o Koszary, remizę tramwajową w Borku i fabrykę Solvay.

U schyłku dnia opór Niemców został złamany. Kraków był wolny, miasto zostało uratowane. Jedynie w rejonie Opatkowic walki przeciągnęły się do 20 stycznia. Jednostki radzieckie, które wniosły największy wkład w wyzwolenie miasta, otrzymały nazwy „Krakowskich”. Wieczorem 19 Stycznia w Moskwie uczczono ten wielki sukces dwudziestoma czterema salwami artyleryjskimi z 324 dział. Mieszkańcy Krakowa w darze dla swych wyzwolicieli wznieśli pomnik wdzięczności, natomiast Marszałek Koniew, który mistrzowskim przeprowadzeniem operacji uratował Kraków od zagłady, został honorowym obywatelem miasta. Po walkach o Kraków 28 korpus Piechoty 60 armii uderzył na Skawinę.

Dlatego dzisiaj naszym obowiązkiem jest oddać cześć wszystkim żołnierzom radzieckim i polskim, zgrupowaniom partyzanckim, które przyczyniły się do Wyzwolenia naszej ojczyzny od faszyzmu. Serdecznie dziękuję za przybycie weteranom, którym zawdzięczamy naszą wolność. Mimo przekłamania historycznego swą postawą udowadniamy, że nigdy nie zapomnimy o polskich i radzieckich żołnierzach wspólnie przelewających krew, która scementowała ich braterstwo broni.

Cześć i chwała poległym oraz pomordowanym w walce z faszyzmem!