Komunistyczna Partia Polski wyraża poparcie dla protestów polskich rolników, sprzeciwiających się nierównemu traktowaniu, a także narzucanym w interesie wielkiego kapitału zasadom "Nowego Zielonego Ładu"

Protesty przeciwko nowemu prezydentowi Argentyny

Opublikowano:

Kategoria: Wiadomości ze świata

Protesty przeciwko nowemu prezydentowi Argentyny

20 grudnia odbyła się w Argentynie pierwsza fala protestów przeciwko terapii szokowej wprowadzanej przez nowego prezydenta państwa, skrajnie prawicowego Javiera Milei. Po objęciu urzędu zapowiedział on w mowie inauguracyjnej, że w związku ze złym stanem budżetu państwa konieczne są cięcia i „nie ma dla nich alternatywy”. Pracę stracić może nawet 10 tysięcy pracowników sfery budżetowej. W niektórych stanach po raz pierwszy od dziesięcioleci, w związku z niewypłacalnością lokalnych budżetów, zawieszono wypłacanie pensji zatrudnionym w budżetówce.

Prezydent zmienił 11 praw pracy i wprowadził 20 poprawek do Prawa o Kontraktach Pracowniczych. Zmiany dotyczą między innymi zakazu przerywania pracy w „kluczowych usługach”, do których zaliczono telekomunikację, produkcję energii, wody oraz paliwa, służbę zdrowia, służby celne i imigracyjne oraz niektóre dziedziny edukacji.

Inna poprawka wydłuża staż pracowniczy z trzech do ośmiu miesięcy. Uproszczona została procedura zwalniania pracowników, a także zmniejszona wysokość odprawy w przypadku redukcji zatrudnienia. Pracownicy będą również mniej zarabiać za pracę w nadgodzinach.

Protestujący zwracają uwagę, że w tym samym czasie gdy prezydent twierdzi, że cięcia są konieczne. Wielki kapitał korzysta z przywilejów, a priorytet w budżecie państwa przyznaje się spłacie zagranicznych zobowiązań, których wymaga Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

15 grudnia Minister Bezpieczeństwa Patricia Bullrich przedstawiła Protokół Bezpieczeństwa. Jest to pakiet nadzwyczajnych ustaw ograniczających prawo do protestów. Minister zagroziła, że osoby odpowiedzialne za podżeganie do demonstrowania czy blokowania dróg zostaną pociągnięte do odpowiedzialności. Nowe prawo zmierza również ku obciążeniu organizacji społecznych prowadzących protesty kosztami ich rozbijania przez policję. Prezydent Milei zapowiedział również, że będzie dążył do wprowadzenia zakazu zasłaniania twarzy na demonstracjach i przyprowadzania na protesty dzieci.

Opozycja, organizacje społeczne i związki zawodowe uznają propozycje zmian prawnych za sprzeczne z konstytucją. Przypominają, że w przeszłości popierająca Milei’a skrajna prawica sama uciekała się do blokowania dróg.

Ruchy społeczne i partie lewicowe zdecydowały się demonstrować 20 grudnia, ponieważ jest to rocznica protestów z roku 2001, kiedy to w trakcie kolejnego kryzysu ekonomicznego, demonstranci doprowadzili do rezygnacji prezydenta Fernando de la Rúa.

Podczas tegorocznych protestów, w których wzięło udział kilka tysięcy osób wznoszono hasła przeciwko cięciom socjalnym oraz porozumieniu z MFW (Międzynarodowy Fundusz Walutowy). Prezydent Milei chce „napełnić kieszenie MFW, kredytodawców oszukańczego długu zagranicznego, a także najbogatszej części klasy kapitalistycznej” napisali organizatorzy demonstracji w oświadczeniu prasowym.

Policja kilkakrotnie próbowała nie dopuścić grup protestujących do głównej demonstracji w centrum Buenos Aires. Informacje prasowe mówią o zatrzymaniu trzech osób.

Organizacje społeczne i związki zawodowe zapowiadają kolejne protesty. Na razie nie dołączyły do nich główne, peronistowskie partie opozycyjne.