25 listopada minęły cztery lata od śmierci Fidela Castro – niezłomnego, kubańskiego rewolucjonisty, który w latach 1953-1959 poprowadził społeczeństwo do zwycięstwa nad krwawym reżimem Fulgencio Batisty.
26 lipca 1953 roku rewolucjoniści pod dowództwem Fidela Castro zaatakowali koszary Moncada w Santiago de Cuba. Pomimo klęski militarnej akcja ta stała się symbolem walki o wyzwolenie spod tyranii. Fidel Castro nie załamał się i kontynuował działalność, najpierw z więzienia, a później z emigracji do której zmusiły go władze.
Powrócił na Kubę z grupą partyzantów i zwyciężył przeciwnika, 1 stycznia 1959 roku wyzwalając Hawanę. Pod jego przewodnictwem Kuba rozwinęła się ekonomicznie i społecznie. Po raz pierwszy w historii wyspy wszyscy jej mieszkańcy mieli zagwarantowane prawo do edukacji, opieki medycznej i wielu innych usług publicznych. Kraj rozwija się pomimo wieloletniej, bezprawnej blokady narzuconej przez Stany Zjednoczone.
Dziś dziedzictwem Fidela Castro jest między innymi jeden z najlepiej rozwiniętych systemów opieki zdrowotnej na świecie. Kuba znajduje się w czołówce walki z pandemią Covid-19. Nie tylko radzi sobie z zagrożeniami wewnętrznymi, ale wspiera inne państwa rozwijające się, a nawet kraje europejskie, takie jak Włochy.
Nasza strona korzysta z ciasteczek i podobnych technologii.
Jeśli nie zgadzasz się na to, możesz przerwać przeglądanie strony w każdej chwili.
Przeczytaj o tym więcej