W 87. rocznicę mordu politycznego dokonanego w 1932 roku przez policję II RP na 23 letnim działaczu Komunistycznego Związku Młodzieży Polskiej i Komunistycznej Partii Polski – Henryku Gradowskim, złożyliśmy kwiaty i zapaliliśmy znicze w miejscu, w którym został zastrzelony. Postać Gradowskiego przypomnieliśmy na tabliczce z jego wizerunkiem.
Henryk Gradowski urodził się w 1909 roku. Pochodził z rodziny robotniczej. Podjął studia na Uniwersytecie Warszawskim, na wydziale Przyrodniczo-Matematycznym, a następnie na Wydziale Prawa. Uczestniczył w działaniach Międzynarodowej Organizacji Pomocy Rewolucjonistom (MOPR), zapewniającej pomoc prawną i finansową ofiarom prześladowań politycznych.
W nocy z 14 na 15 stycznia 1932 roku do mieszkania jego rodziny, znajdującego się nieopodal pl. Zawiszy, wkroczyła policja, poszukująca materiałów partyjnych. Gradowski został wyprowadzony i według oficjalnej wersji wydarzeń zastrzelony podczas próby ucieczki. Od razu pojawiły się wątpliwości czy nie został zabity z zimną krwią. Władze starały się ukryć to zdarzenie. Już po kilku dniach doszło do pogrzebu zamordowanego, który odbył się nocą, aby uniknąć protestów.
W 1957 roku w miejscu śmierci Gradowskiego ustawiony został kamień pamiątkowy, usunięty w sierpniu 2005 roku, pomimo licznych protestów. Od tego czasu, w rocznicę śmierci Gradowskiego przypominamy Jego postać.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.