Komunistyczna Partia Polski wyraża poparcie dla protestów polskich rolników, sprzeciwiających się nierównemu traktowaniu, a także narzucanym w interesie wielkiego kapitału zasadom "Nowego Zielonego Ładu"

Walka o zupełne wyzwolenie! Walka o socjalizm!

Opublikowano:

Kategoria: Bez kategorii


W ramach cyklu publikowania materiałów historycznych, poświęconych polskiej, przedwojennej myśli komunistycznej w związku z reżimowymi obchodami 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę prezentujemy Odezwę Komitetu Lubelskiego Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy w sprawie utworzenia Tymczasowego Rządu Ludowego RP w Lublinie z 8 listopada 1918 r., wzywającą do utworzenia rządu Rad Delegatów Robotniczych i Chłopskich.


TOWARZYSZE ROBOTNICY I CHŁOPI!

Pod przewodnictwem polskiego Scheidemanna, apostoła ugody klasowej, członka burżuazyjno-kołtuńskiego koła polskiego w Wiedniu, pod przewodnictwem człowieka, który przed paru dniami jeszcze prowadził pertraktacje i targi o teki ministerialne z Radą Regencyjną – pod przewodnictwem pana Daszyńskiego powstał w Lublinie nowy rząd polski, który mieni się rządem ludowym.

TOWARZYSZE! Rząd ten powstał nie drogą rewolucji, nie z rąk zwycięskiego proletariatu otrzymał władzę, nie z upoważnienia Rady Delegatów Robotniczych – więc rządem ludowym nie jest!

Powstał dzięki spiskowi grupki wojaków z POW, w ukryciu przed klasą robotniczą, w tajemnicy przed Lubelską Radą Delegatów Robotniczych – więc rządem ludowym nie jest!

Powstał z ugody między socjalpatriotami z PPS, burżuazją chłopską ze Stronnictwa Ludowego i inteligencją mieszczańską – więc rządem ludowym nie jest!

Zamiast ziemi i fabryk daje nam obiecanki, zamiast dyktatury proletariatu przyrzeka nam sejm burżuazyjny – więc rządem ludowym nie jest!

Nie daje nam chleba i pracy, ale rozkazuje wam już „tworzyć fortecę Republiki Polskiej” – więc rządem ludowym nie jest!

I nie zamierza rząd ten uzbroić ludu roboczego, ale tworzy regularną armię, powołując pod broń „wszystkich Polaków, którzy w jakiejkolwiek armii pełnili służbę wojskową”, a więc nawet zdecydowaną kontrrewolucję spod znaku Beselera i Dowbór-Muśnickiego.

„Z bagnetów wał ochronny trzeba tworzyć. Niech ziemia polska zabrzmi krokiem żołnierskim!” – oto co mówi do was „zastępca Piłsudskiego”, ludowy minister, pan generał Rydz-Śmigły w swojej odezwie wczorajszej. Zaś manifest nowego rządu już wam zapowiada wyprawę wojenną, po ziemie polskie z dostępem do morza, czyli nową łaźnię krwawą, nową wojnę z Niemcami.

Baczność Robotnicy i Chłopi!

Dziś [gdy] proletariat całego świata zrywa się do walki o zupełne wyzwolenie, gdy z Berlina i Wiednia, z Budapesztu i Sofii dochodzą już odgłosy walk ulicznych, farbowane lisy z PPS i od ludowców usiłują dokonać nowego zamachu na interesy i prawa klasy robotniczej, usiłują uśpić jej czujność, sparaliżować jej energię rewolucyjną. Ale próżne wysiłki.

Klasa robotnicza w mieście i na wsi nie da posłuchu żadnemu rządowi, póki nie stworzy sama rewolucyjnego rządu Rad Delegatów Robotniczych i Chłopskich! Klasa robotnicza nie da żołnierza żadnej armii, póki nie utworzy sama czerwonej armii rewolucyjnej, pod rozkazami Rad Delegatów Robotniczych i Chłopskich!

A chwila ta już bliska! Do szeregu więc! Do organizacji!
Precz z samozwańczym, nieodpowiedzialnym rządem!
Cała władza Radom Delegatów Robotniczych i Chłopskich!
Precz z Sejmem burżuazyjnym!
Niech żyje dyktatura proletariatu!
Precz z nową wojną i regularną armią!
Niech żyje międzynarodowa rewolucja i uzbrojenie ludu!
Niech żyje socjalizm!

Lublin, dnia 8 listopada 1918 r.
Lubelski Komitet SDKPiL