Komunistyczna Partia Polski wyraża poparcie dla protestów polskich rolników, sprzeciwiających się nierównemu traktowaniu, a także narzucanym w interesie wielkiego kapitału zasadom "Nowego Zielonego Ładu"

Parlament Europejski przyjął ACTA 2.0

Opublikowano:

Kategoria: Bez kategorii


Kontrowersyjne (choć z lekkimi modyfikacjami) art. 11 i 13 zostały utrzymane przez europarlamentarzystów. Unia Europejska coraz bliżej wprowadzania cenzury w internecie poprzez totalne ograniczenie wolnego przepływu informacji.

KOMUNISTYCZNA PARTIA POLSKI BRONI PRAWA DO WOLNEGO I SWOBODNEGO PRZEPŁYWU INFORMACJI I NIESKRĘPOWANEGO DOSTĘPU DO TREŚCI!

NIE DLA DYREKTYWY O PRAWACH AUTORSKICH I JEDNOLITYM RYNKU CYFROWYM!

NIE DLA CENZURY W INTERNECIE!

NIE DLA EUROPEJSKIEGO ACTA 2.0!

NIE DLA ARTYKUŁU 11!

NIE DLA ARTYKUŁU 13!

W Parlamencie Europejskim stosunkiem 438 głosów „za” do 226 głosów „przeciw” europosłowie przegłosowali dyrektywę „o prawach autorskich i o jednolitym rynku cyfrowym”. Teraz poszczególne państwa członkowskie UE muszą liczyć się z wizją wcielenie w życie nowych zasad.

O unijnym projekcie cenzurowania sieci i ograniczenia wolności słowa pisaliśmy już w czerwcu, „Precz z dyrektywą, która cenzuruje internet i zagraża wolności słowa„.

Treść dyrektywy z uzasadnieniem można przeczytać w języku polskim na stronie parlamentu europejskiego – KLIKNIJ TUTAJ [PDF].

Art. 11 wprowadza podatek od linków

Europarlamentarzyści utrzymali w mocy art. 11 dotyczący tzw. „praw pokrewnych”:

1. Państwa członkowskie zapewniają wydawcom publikacji prasowych prawa przewidziane w art. 2 i art. 3 ust. 2 dyrektywy 2001/29/WE w zakresie cyfrowych sposobów korzystania z ich publikacji prasowych.
2. Prawa, o których mowa w ust. 1, nie naruszają jakichkolwiek przewidzianych w prawie Unii praw autorów i innych podmiotów praw w odniesieniu do utworów i innych przedmiotów objętych ochroną zawartych w publikacji prasowej, i nie mają na te prawa żadnego wpływu. Na prawa te nie można się powoływać przeciwko autorom i innym podmiotom praw, a w szczególności na ich podstawie nie można pozbawiać autorów i innych podmiotów praw ich prawa do eksploatacji swoich utworów i innych przedmiotów objętych ochroną niezależnie od publikacji prasowej, w skład której wchodzą te utwory lub przedmioty.
3. W odniesieniu do praw określonych w ust. 1 stosuje się odpowiednio art. 5–8 dyrektywy 2001/29/WE i dyrektywy 2012/28/UE.
4. Prawa, o których mowa w ust. 1, wygasają 20 lat po opublikowaniu danej publikacji prasowej. Termin ten liczy się od dnia pierwszego stycznia roku następującego po dacie opublikowania.

To spowoduje, że bez zgody autorów lub wydawców (którym autorzy przekazali swoje prawa!) nie będzie można przekazywać sobie skrótów wiadomości i artykułów na portalach społecznościowych, w agregatorach linków czy w aplikacjach newsowych, a już tym bardziej nie będzie można dzielić się bezpłatnie linkami, którym towarzyszą zawsze krótkie podsumowania ze zdjęciami (tzw. snippet).

Marną pociechą są zapewnienia o wyłączeniu spod tego artykułu mikro- i małych platform, niekomercyjnych encyklopedii online czy platform oprogramowania open source oraz indywidualnego podawania sobie hiperłączy i chęć opodatkowania dużych korporacji internetowych.

W takiej formule art. 11 praktycznie i tak spowoduje ograniczenie przepływu informacji na zasadzie potencjalnego zagrożenia złamania prawa (internauta nie będzie wiedział czy podanie hiperłącza z newsem w snippecie na jego tablicy na facebooku – popularne wklejanie linków na swoim profilu na facebooku – nie będzie karalne; a nawet umieszczenie własnego nagrania z jakiegoś koncertu w internecie może spowodować duże problemy).

Kontrolowanie treści

Europarlamentarzyści zachowali także drugi z kontrowersyjnych artykułów (art. 13), wprowadzający tzw. „automaty cenzurujące”:

1. Dostawcy usług społeczeństwa informacyjnego, którzy przechowują i zapewniają publiczny dostęp do dużej liczby utworów lub innych przedmiotów objętych ochroną zamieszczanych przez swoich użytkowników, we współpracy z podmiotami praw podejmują środki w celu zapewnienia funkcjonowania umów zawieranych z podmiotami praw o korzystanie z ich utworów lub innych przedmiotów objętych PL 32 PL ochroną bądź w celu zapobiegania dostępności w swoich serwisach utworów lub innych przedmiotów objętych ochroną zidentyfikowanych przez podmioty praw w toku współpracy z dostawcami usług. Środki te, takie jak stosowanie skutecznych technologii rozpoznawania treści, muszą być odpowiednie i proporcjonalne. Dostawcy usług przekazują podmiotom praw adekwatne informacje na temat funkcjonowania i wdrażania środków, a także, w stosownych przypadkach, adekwatne sprawozdania na temat rozpoznawania utworów i innych przedmiotów objętych ochroną oraz korzystania z nich.

2. Państwa członkowskie zapewniają wdrożenie przez dostawców usług, o których mowa w ust. 1, mechanizmów składania skarg i dochodzenia roszczeń, które są dostępne dla użytkowników w przypadku sporów dotyczących stosowania środków, o których mowa w ust. 1.

3. W stosownych przypadkach państwa członkowskie ułatwiają współpracę między dostawcami usług społeczeństwa informacyjnego a podmiotami praw poprzez dialog zainteresowanych stron w celu określenia najlepszych praktyk, takich jak odpowiednie i proporcjonalne technologie rozpoznawania treści, biorąc pod uwagę m.in. charakter usług, dostępność technologii i ich skuteczność w świetle rozwoju technologii.

Automaty cenzurujące

Art. 13 zobowiązuje wszystkie serwisy internetowe do wprowadzenia mechanizmów filtrujących treści. To oznacza, że praktycznie każdy materiał publikowany przez użytkownika danego portalu będzie musiał zostać poddany kontroli. Co więcej wszystkie platformy internetowe będą musiały podpisywać umowy z autorami utworów.

Właściciele stron internetowych, na które użytkownicy mogą do tej pory wrzucać obrazy, wideo i muzykę, będą musieli automatycznie sprawdzać każdy materiał jeszcze przed jego wrzuceniem oraz pobierać opłaty w jakiejś formule, aby opłacić nałożoną na nich przez prawo unijne taksę lub podatek. Z tego względu, aby mieć pewność, że na ich platformach nie naruszają niczyich praw autorskich i wydawniczych  Np. chcąc wrzucić nagranie z koncertu, mając jednocześnie włączoną usługę reklam na swoim kanale wideo, algorytmy będą musiały usunąć to nagranie i ukraść nasz zysk z reklam korporacji, która jest właścicielem praw autorskich.

Źródło: Europarlament zagłosował za kontrowersyjną dyrektywą o prawie autorskim, ACTA 2 przegłosowane – Parlament Europejski poparł artykuły 11 i 13, Dyrektywa KE

red.