Komunistyczna Partia Polski wyraża poparcie dla protestów polskich rolników, sprzeciwiających się nierównemu traktowaniu, a także narzucanym w interesie wielkiego kapitału zasadom "Nowego Zielonego Ładu"

Francja: O jedność i solidarność z KPP

Opublikowano:

Kategoria: Bez kategorii


Rewolucyjna Komunistyczna Partia Francji: Solidarność z polskimi komunistami!

W Polsce, w „prawicowo-homofobicznym” kraju UE, za samo głoszenie idei komunistycznych grozi oskarżeniem przed sądem i karą więzienia.

Właśnie to grozi członkom Komunistycznej Partii Polski, których proces rozpocznie się 1 marca 2018 r. w Warszawie.

27 stycznia 2018 r. w Paryżu przed polską ambasadą miał miejsce wiec solidarności, zorganizowany przez Stowarzyszenie Przyjaciół Edwarda Gierka i przy wsparciu francuskich organizacji komunistycznych (w tym też przez Rewolucyjną Komunistyczną Partię Francji – PCRF).

Petycja w obronie wolności słowa w Polsce jest ważniejsza niż kiedykolwiek! Podpisz ją i wyślij!

Niniejsza petycja, której podgląd (screen) pokazujemy w tej notce prasowej, jest kolportowana w całej Francji.

List od Komunistycznej Partii Polski do zebranych, który został odczytany przed polską ambasadą w Paryżu na wiecu poparcia dla polskich komunistów 27 stycznia 2018 r.

Dziękujemy wszystkim zebranym, a zwłaszcza tym, którzy wspierają nas od półtora roku w walce z antykomunistycznymi represjami w Polsce. Przez dwa lata członkowie Komunistycznej Partii Polski (KPP) muszą zmagać się z sytuacją, w której są oskarżani o „propagowanie komunizmu” w ich gazecie „Brzask” i na partyjnej stronie internetowej. Są oskarżani o nawoływanie do rewolucji, która ma pokonać to, co jest prawdziwym totalitaryzmem, tj. kapitalizm. Polskie władze prześladują poglądy komunistyczne, przedstawiając je i ośmieszając jako „idee totalitarne”. Rok temu sąd w apelacji unieważnił skazujący wyrok sądu niższej instancji, ale prokuratura odwołała się i wniosła kasację, przez postępowanie zostało wznowione. Termin najbliższej rozprawy wyznaczono na 1 marca 2018 r.

Za pisanie niewinnych, zwykłych tekstów członkom KPP grożą 2 lata więzienia!

To co się dzieje w Polsce jest kluczowym elementem całości represji przeciwko rewolucyjnej i komunistycznej lewicy. Oskarżenie członków KPP o pisanie obiektywnych artykułów stanowi narzędzie służące do delegalizacji Komunistycznej Partii Polski oraz służące do kryminalizacji idei komunistycznych. Pod koniec roku 2015 rządy partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS) wzmogły się represje a antykomunizm stał się obowiązującą doktryną oficjalnej ideologii państwowej. Niszczenie i eliminowanie z przestrzeni publicznej wszystkich zabytków i oznak pamięci o czasach socjalizmu i zajmowanie postawy skrajnie antysocjalistycznej to faszyzm.

Zgodnie z ustawą o dekomunizacji wyrugowano już nazwy ulic, związane z historią ruchu robotniczego. Władze niszczą również pomniki wzniesione ku pamięci żołnierzy Armii Czerwonej, żołnierzy którzy wyzwalali Polskę i Polaków od nazizmu. Niszczycielska siła antykomunistyczna dotyka nawet cmentarze, co wywołuje słuszne gniew, sprzeciw i protesty na arenie międzynarodowej. Te barbarzyńskie akty wandalizmu są ściśle połączone z nachalną propagandą fałszującą historię i likwidującą wszystkie pozytywne osiągnięcia socjalizmu. Kampania kłamstw i oszczerstw obejmuje nawet szkolne podręczniki.

Kluczowym graczem w tej kampanii jest Instytut Pamięci Narodowej (IPN), cóż za złowieszcza ta pamięć! To jest wszechpotężna instytucja, która powstała w 1997 r. w czasach 1 fali lustracji i którą nie przewiduje Konstytucja. IPN to agencja państwowa łącząca w sobie funkcje archiwum, prokuratury i sądu, przejąwszy wszystkie dwudziestowieczne archiwa służb mundurowych, milicji oraz tajnej służby (SB). IPN może orzekać na podstawie swoich zdobyczy o losie i życiu swoich obywateli, a obywatele nie mają prawa do odwołania się od wyroku ipeenowskiego! Instytut o tak szerokich uprawnieniach jurysdykcyjnych potrafi złamać niejedną karierę zwykłego człowieka, zniesławić bezkarnie wielu ludzi i uniemożliwić obywatelom o ubieganie się w wyborach o stanowiska w administracji rządowej i samorządowej. Wymuszanie na obywateli, chcących kandydować w wyborach, wypełniania specjalnych arkuszy lustracyjnych i bycie lustrowanym przez IPN jest niezgodne całkowicie z wykładnią wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (EKPC), prawami człowieka i wartościami Unii Europejskiej. Znamienne jest, że UE potrafi błyskawicznie obwiniać Rosję o łamanie praw człowieka, a nie dostrzegać łamania praw człowieka w Polsce!

Instytut Pamięci Narodowej otrzymuje coraz większe fundusze z budżetu państwa, by dalej zatruwać polskie umysły, zwłaszcza młodzież, by dalej i efektywniej manipulować pamięcią narodową, gloryfikując polskich faszystów – tzw. „niezłomnych żołnierzy wyklętych” czy wielbiąc polskich faszystów z Narodowych Sił Zbrojnych (NSZ) lub banalizując tragedię Powstania Warszawskiego jako pospolitą i „fajną” grę planszową dla dzieci. Co więcej niektórzy członkowie Zarządu IPN mają jawne powiązania z ruchem neofaszystowskim.

Polska roku 2018 nie szanuje wolności słowa, prawa do wolnych zgromadzeń i zrzeszeń. Dlatego też bardzo ważna jest dziś solidarność i jedność międzynarodowych sił rewolucyjnych. KPP potrzebuje naszego wsparcia w kontynuowaniu walki o podstawowe prawa człowieka.

Państwa mogą zakazać zrzeszania się ludzi w partie i stowarzyszenia, ale nie mogą zakazać idei!

KPP potrzebuje potęgi rewolucyjnego ruchu komunistycznego: solidarności całego świata!

Precz z represjami antykomunistycznymi w Polsce!

Niech żyje międzynarodowa komunistyczna solidarność!

List od Rewolucyjnej Komunistycznej Partii Francji, który został odczytany przed polską ambasadą w Paryżu na wiecu poparcia dla polskich komunistów 27 stycznia 2018 r.

Drodzy Towarzysze i Przyjaciele!

Rewolucyjna Komunistyczna Partia Francji z radością wita wszystkich uczestników manifestacji solidarności komunistów francuskich z Komunistyczną Partią Polski, która stała się i jest ofiarą prześladowań kontrrewolucyjnego rządu polskiego.

Wszyscy wiemy, jakie reakcyjne stanowiska zajmuje polski rząd: w zakresie praw kobiet, zakazu aborcji, dyskryminacji uchodźców, nieprzyjmowania imigrantów (nieudzielania im pomocy), przejmowania kontroli partyjnej nad wymiarem sprawiedliwości czy ograniczania wolności słowa i prawa do swobodnego zrzeszania się. Ale nikt nie krzyczy o barbarzyńskim antykomunizmie tego rządu, który z lubością niszczy pomniki ku pamięci poległych bojowników z hitlerowskimi zbrodniarzami, którzy polegli nie tylko za wolność Polski ale którzy oddali swoje życie, by naród polski przetrwał, ten naród polski, który przez hitlerowców został skazany na zagładę. Nie ma też ani słowa o antypracowniczych prawach i o kontrrewolucyjnych sektorach [chodzi zapewne m.in. o specjalne sektory ekonomiczne, przyp. red.], nawet od dawnych członków ruchu Solidarności z czasów Polski Ludowej. Tymczasem w krajach bałtyckich, w Czechach, w Bułgarii, w Rumunii i na Węgrzech jesteśmy świadkami rosnących i wzmacniających się tendencji autorytarnych, dyktatorskich, rasistowskich i ksenofobicznych. Tego lata w Estonii podczas inauguracji prezydencji unijnej zorganizowano antykomunistyczną unijną orgię, ogłaszając dzień 24 sierpnia świętem antykomunizmu. W krajach bałtyckich kolaboranci nazistowscy są rehabilitowani, a ludzie rosyjskojęzyczni – dyskryminowani i nękani. Na Węgrzech wygląda to tak samo z tą wszak różnicą, że okazuje się nagle, że zwolennicy Horthy’ego mają być dobrymi faszystami w kontrze do złych Krzyży Strzały!

Ale elity UE nie zakrzątają sobie głów polityką rządu polskiego wobec pracowników i związków zawodowych. To niezwykłe, że powrót kapitalizmu zrodził się dzięki ich wsparciu! To nie jest tzw. eurosceptycyzm polskiego rządu, który chętniej spółkuje z USA Trumpa i oswobadza ekspansję dla burżuazji. Prawdą jest, że polska burżuazja podzielona jest między frakcję amerykańską, której przedstawiciele wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych jeszcze w czasach Polski Ludowej, a frakcją francuskich i niemieckich imperializmów. Acz tak naprawdę nie ma ona nic wspólnego z polską demokracją, a ściśle związana jest z reakcyjnym Kościołem katolickim i dąży do zniewolenia ludu pracującego [zapewne chodzi o instalację pańszczyzny kapitalistycznej – przyp. red.]. Nikt nie chce śmierci UE, gdyż UE stanowi gwarancję i zabezpieczenie przed odrodzeniem ruchu rewolucyjnego w czasie kryzysu kapitalizmu.

Nasi towarzysze w Polsce i na Węgrzech posiadając skromne zasoby i środki podejmują się tytanicznej i przykładnej walki przeciwko całej tej polityce burżuazyjnej polskich i węgierskich kapitalistów. Niezmiennie przypominają socjalistyczną przeszłość ich krajów, czasy i warunki, w których fabryki należały do pracowników i przynosiły dochody całym narodom i gdzie bieda i nędza nie istniały! Właśnie dlatego UE, której geneza pochodzi z czasów zimnej wojny i budowania zapory przed komunizmem, milczy, zajmując się drugorzędnymi problemami, o ile te nie są związane z walką klasową i momentem który położy kres kapitalizmowi i jego antyproletariackim związkom, depczącym prawa narodów.

Musimy zdać sobie sprawę, że w UE ma miejsce bezprecedensowa sytuacja, zagrażająca wolnościom demokratycznym, której pierwszym krokiem jest delegalizacja Komunistycznej Partii Polski w Polsce i wszystkich partii komunistycznych w krajach bałtyckich, na Węgrzech, w Bułgarii, w Rumunii, w Czechach i na Morawach, na Słowacji i pozostałych krajach unijnych. Nie jest zaskakujące, że partie europejskiej centrolewicy przyjęły brukselskie dyrektywy o wprowadzeniu legislatury „w celach kryminalizacji komunizmu”. Prawda li to, że przeciwnik burżuazji (proletariat) pragnie zastąpić kapitalizm socjalizmem i pozwolić klasie pracowniczej ruszyć w kierunku budowy komunizmu.

Nie pozwolimy pogrzebać tych dążeń i pragnień o lepszym świecie. Będziemy walczyć w obronie Komunistycznej Partii Polski! Będziemy walczyć w obronie Partii Robotniczej Węgier! Będziemy walczyć w obronie Partii Socjalistycznej Łotwy! Będziemy walczyć w obronie Litewskiej Ludowej Partii Socjalistycznej! Będziemy walczyć w obronie Komunistycznej Partii Ukrainy! Będziemy walczyć w obronie Komunistycznej Partii Turcji (której sekretarz generalny został ostatnio skazany w Turcji, w której mnożą się represje prawne i agresje faszystowskie)! Ta walka przyczyni się do wzmocnienia jedności komunistów we Francji oraz wszystkich komunistów i robotników w całej Europie.

Niech żyje jedność i solidarność działań i inicjatyw komunistów francuskich przeciwko represjom antykomunistycznym w Polsce!

Niech żyje proletariacki internacjonalizm!

Paryż, 27 stycznia 2018 r.

Teksty i poglądy wyrażone w niniejszych tekstach należą do ich autorów i niekoniecznie oznaczają stanowisko KPP. Zostały umieszczone w celach informacyjnych i prasowych.

Źródło: Rewolucyjna Komunistyczna Partia Francji (przekład własny).

red.