Komunistyczna Partia Polski wyraża poparcie dla protestów polskich rolników, sprzeciwiających się nierównemu traktowaniu, a także narzucanym w interesie wielkiego kapitału zasadom "Nowego Zielonego Ładu"

Wielka klęska IPN w demaskowaniu zbrodni

Opublikowano:

Kategoria: Bez kategorii


Wielka plama kompromitująca IPN w demaskowaniu „Zbrodni komunistycznych”, jak poinformował sam IPN, iż w końcu br. zostanie zakończone, najbardziej spektakularne śledztwo, dotyczące „zbrodni komunistycznej, polegającej na sprowadzeniu niebezpieczeństwa katastrofy w komunikacji powietrznej”. Mówiąc prawdę, dotyczyć to miało katastrofy lotniczej w Gibraltarze w 1943 roku.

Śledczy IPN obiecywali w tej sprawie rewelacje mające wynikać z tej katastrofy, przesłuchiwano świadków, gromadzono całe tomy materiałów, ekshumowano ciało generała Sikorskiego oraz kilku innych ofiar. Wydano na całą tą „imprezę” masę pieniędzy (nie wiadomo ile) i nic nie wyszło.

„Zbrodnia komunistyczna” nie została wykryta. Generalnie można stwierdzić, iż historycy IPN mogą być niezłymi śledczymi. Przecież w końcu technika śledcza, jak również badawcza, są ze sobą powiązane. Historycy śledczy z IPN, mieli udowodnić zakładaną tezę, jeżeli była katastrofa lotnicza, to musiał być również spisek, i to na pewno komunistyczny, i co na końcu się okazało? Brak spisku.

Cały zgromadzony materiał generalnie do sprawy nic nie wniósł. Jedynym realnym skutkiem śledztwa było to, że podczas ponownego pochówku ubrano zwłoki generała w mundur, o czym zapomniano podczas pierwszego pogrzebu.

Cała ta żenująca farsa historyczna stwarza bardzo niebezpieczne przypuszczenie, iż do podobnego rezultatu dąży wielkimi krokami również prowadzone przez Macierewicza śledztwo smoleńskie, prowadzone również z wielkim rozmachem oraz gorliwością, z góry z założoną tezą, iż katastrofa smoleńska, to nic innego jak spisek. Można mieć nadzieję, iż ta farsa również zakończy się kompromitacją jego autora, jak katastrofa z 1943 roku.

 

J.Ł 2013-12-27