Komunistyczna Partia Polski solidaryzuje się z mieszkańcami Żurawlowa oraz gminy Grabowiec na Lubelszczyźnie, protestującymi przeciwko działaniom koncernu Chevron. Prowadzone przez amerykańską korporację inwestycje wydobywcze związane z poszukiwaniem złóż gazu łupkowego są jawnym atakiem na prawa lokalnych społeczności oraz środowisko naturalne. Koncern, tak jak w wielu innych częściach świata, nie liczy się ze zdaniem mieszkańców, których studnie i pola są lub będą niszczone w wyniku wydobycia gazu łupkowego. Chevron dąży do maksymalizacji zysków kosztem rolników. Lokalna społeczność poniesie koszty degradacji środowiska naturalnego, natomiast zyski z eksploatacji złóż zagarnie korporacja. Warunki wydobycia, jakie wynegocjowała z polskimi władzami są bowiem niekorzystne dla Polski i pozwalają transferować zyski za granicę.
Nasze oburzenie wywołują próby zastraszenia lokalnych władz i protestujących społeczności poprzez grożenie im ogromnymi karami. Koncern liczy, że brutalna siła i agresja wobec ludzi zapewni mu sukces. Nie jest to pierwsze takie działanie. W innych rejonach świata, także w USA, gdzie Chevron prowadził wydobycie gazu łupkowego, ofiarą tego procederu padali okoliczni mieszkańcy. Zanieczyszczono wody gruntowe oraz glebę. Przykłady dowodzą szkodliwości chemikaliów używanych w technologii szczelinowania hydraulicznego, używanej do wydobycia gazu łupkowego.
Inwestycja w Żurawlowie została rozpoczęta bez żadnych konsultacji społecznych i kontroli nad jej ewentualnym wpływem na środowisko naturalne. Związane z pracami dokumenty nie zostały ujawnione, a całe przedsięwzięcie Chevron starał się do ostatniej chwili utrzymać w tajemnicy.
Wyrażamy uznanie dla wszystkich tych, którzy odważyli się temu sprzeciwić, wiedząc, że stają do walki z wielką, bezwzględną korporacją. Popieramy postulat wstrzymania inwestycji do czasu potwierdzenia jej legalności i przedstawienia dowodów, że jest nieszkodliwa dla środowiska. Domagamy się również wycofania wszelkich zarzutów stawianych protestującym.