Komunistyczna Partia Polski wyraża poparcie dla protestów polskich rolników, sprzeciwiających się nierównemu traktowaniu, a także narzucanym w interesie wielkiego kapitału zasadom "Nowego Zielonego Ładu"

1-Szy Maj, a Lewica?

Opublikowano:

Kategoria: Bez kategorii


O Święcie Pracy, lewicy i jej kryzysie oraz jej miejscu we współczesnym świecie i w Polsce.

Obchody Święta Pracy 1-Szego Maja w 2012 roku, będą się odbywać w „cieniu” walki PiS, o „beatyfikacje” brata Jarosława Kaczyńskiego, b. prezydent Lecha Kaczyńskiego oraz katastrofy „Smoleńskie”. Wala PiS-u to nic innego jak walka o zdobycie władzy, temu służą organizowane  różnego rodzaju każdego 10dnia miesiąca demonstracje o „katyńską prawdę, a także o przydzielenie TV „Trwam” koncesji na nadawanie swojego programu cyfrowego.

Gdzie jest Lewica, ta konsens jonowana w postaci SLD, jak również uważający się za lewicę „Ruch Palikota”, który jest naprawdę partią „drobno mieszczańską” ?

Po co Komu Dziś potrzebna jest lewica? Gdyby przywódcy tych dwóch ugrupowań uważających się za „Lewicowe” Leszek Miller oraz Janusz Palikot znali odpowiedź, nie wyzywalibyby się od” przestępców” oraz „naćpanej hołoty”, a robili swoje.

1-Szy Maj jeszcze istnieje w kalendarzu. Oznaczony jest kolorem czerwonym, uznawany jest za święto państwowe. Święto Pracy. Dla młodych to już prawie prehistoria oraz egzotyka. Natomiast dla prawicy- komunistyczny skansen, pozostałość po minionym „niesłusznym” systemie. Dla części  „lewicy”, która na ostatnim kongresie PZPR, słowami jej  1-szego Sekretarza Mieczysława Rakowskiego „ Wyprowadzić Sztandar”, zamieniła czerwień na delikatny „róż”. 1-szy Maja to kłopot. Wypada coś zrobić. Ale co?

To prawda, iż cała lewica w  Europie  jest w kryzysie. Rozpoczął się on od pamiętnego referatu Nikity Chruszczowa na XX Zjeździe KPZR, a dokończony został przez politykę Gorbaczowa oraz rozpadem ZSRR. Lewica tak europejska, jak i polska, straciła program, cele i energię. Jaka siła musi zaistnieć, aby wyciągnąć ją nicości?.

A przecież zdawałoby się, iż lewica ma szansę właśnie teraz kiedy Europa w tym Polska przeżywają kryzys, kiedy państwa tną wydatki, rośnie bezrobocie, kiedy zwiększają się nierówności społeczne, kiedy przyszłość niesie więcej gróźb, niż obietnic dobrego życia.

Niegdyś lewica pod sztandarami komunizmu gromadziła gniew społeczny, budując z niego presję na to aby wymusić na kapitalizmie większe prawa dla swojego bytu, aby praca nie zniewalała człowieka, to przecież tradycyjne przesłanki lewicy.

Kryzys lewicy istnieje obok wzbierającej się fali gniewu ludzi pracy, a więc istnieje dla niej ogrom pracy  uzyskania wpływu na kierowaniem wzbierający się gniewem wyzyskiwanych. Natomiast głoszenie przez SLD „modernizacja” kapitalizmu, czy głoszenie przez „Palikota” hasła „Zero Bezrobocia”, to nic innego jak głoszenie płytkich hasełek” dla zdobycia popularności. Przecież, hasła te w aktualne sytuacji nic nie znaczą i są nie do zrealizowania.

Lewica w tym KPP Krąży. To stan między nostalgią a oportunizmem dnia codziennego. Zamiast projektów zmiany świata, w którym miliony znalazły się na marginesie obserwujemy wyścig liliputów. O kawałeczek władzy, o poprawę swojego szarego życia. Liliputy polityki chcą przecież dołączyć do tych, którzy stali się bogatsi. Chcą się  znaleźć  w świecie cele brytów. Pomaganie im w tym to jest strata czasu i energii. To nic innego jak cena abdykacji lewicy. Dla też 1-szy Maja powinien być dniem

Odrodzenia się Lewicy i jej energii do stania na czele uciskanych, wyzyskiwanych przez kapitalizm, w walce o zmianę świata.

Idźmy  z narodami świętującymi oraz  walczącymi o lepszy świat.

Warszawa 2012-04-29

Józef Łachut