Komunistyczna Partia Polski wyraża poparcie dla protestów polskich rolników, sprzeciwiających się nierównemu traktowaniu, a także narzucanym w interesie wielkiego kapitału zasadom "Nowego Zielonego Ładu"

Antyspołeczna terapia szokowa Balcerowicza

Opublikowano:

Kategoria: Bez kategorii

Antyspołeczna terapia szokowa Balcerowicza

28.12.1989 r. Sejm RP przyjął pakiet ustaw określanych jako „plan Balcerowicza”. Była to antyspołeczna terapia szokowa, przygotowana przez międzynarodowe instytucje finansowe i wielki kapitał zagraniczny.

Plan Balcerowicza oznaczał wprowadzenie w Polsce programu dostosowawczego, przygotowanego przez międzynarodowe instytucje finansowe i wielki kapitał.

Działanie to miało ogromne znaczenie społeczne, a jego negatywne skutki są odczuwalne do dzisiaj. Główne założenia programu opierały się na zmniejszeniu deficytu budżetowego, uwolnieniu rynku oraz rozłożonej na kilka lat prywatyzacji niemal wszystkich dziedzin gospodarki.

W pracach nad zmianami prawnymi po dojściu do władzy gabinetu Tadeusza Mazowieckiego obok ministra finansów Leszka Balcerowicza brał udział Jeffrey Sachs – amerykański ekonomista, jeden z ekspertów Międzynarodowego Funduszu Walutowego, przedstawiciel szkoły chicagowskiej, promującej najbardziej bezwzględne i antyspołeczne rozwiązania ekonomiczne. Sachs w latach 80. był doradcą ekonomicznej boliwijskiej junty i uczestniczył w przeprowadzaniu planów cięć socjalnych w tym kraju. Wypracował model tak zwanej terapii szokowej, łączącej polityczną opresję z podporządkowaniem gospodarki władzy wielkiego kapitału.

Opracowany przez niego plan dla Polski, który swoim nazwiskiem firmował Leszek Balcerowicz, przed przedstawieniem parlamentowi został uzgodniony podczas szczytu MFW i Banku Światowego w Waszyngtonie. Te dwie instytucje przygotowały swoje zalecenia dla rządu Tadeusza Mazowieckiego i zaakceptowały plan reform ekonomicznych. Przygotowany przy ich współpracy model był zwany „konsensusem waszyngtońskim”.

W parlamencie plan Balcerowicza nie został poddany szerszej dyskusji. Posłowie w większości nie znali jego szczegółów. Jako jego główne cele rząd przedstawił walkę z galopującą inflacją oraz „normalizację” sytuacji ekonomicznej. Pierwsze jego skutki były widoczne już wkrótce po przyjęciu planu. W ciągu 1990 roku bezrobocie wzrosło ponad 20-krotnie z 0,3% w styczniu do 6,5% w grudniu tego samego roku. W kolejnym roku nadal rosło w szybkim tempie, zwiększając się dwukrotnie do 12,2 % w grudniu 1991 roku.

Głównym powodem była tzw. restrukturyzacja przemysłu, polegająca na likwidacji największych przedsiębiorstw. Zatrudnienie w przemyśle w latach 1990-1993 spadło o milion pracowników, z 4,6 mln do 3,6 mln osób. Spadek ten został zahamowany dopiero po roku 2003, po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Obecnie utrzymuje się na poziomie ok. 3 mln, jest to jednak zatrudnienie o zupełnie innym charakterze i inny przemysł niż w roku 1989. W toku przygotowań do prywatyzacji oraz sprzedaży największych fabryk wiele z nich zostało zlikwidowanych. Ofiarą przemian w pierwszej kolejności padł przemysł ciężki, elektroniczny oraz włókienniczy. Zmniejszył się poziom innowacyjności, ponieważ przemiany narzuciły model, w którym głównym zadaniem przemysłu w Polsce był montaż wyrobów produkowanych za granicą.

Dezindustrializacja spowodowana planem Balcerowicza została zahamowana po wejściu Polski do Unii Europejskiej w wyniku inwestycji wielkich ponadnarodowych koncernów. Nowe przedsiębiorstwa są jednak zależne od zagranicznych dostaw i w większości nie polegają na rodzimej myśli technicznej.Innym skutkiem planu Balcerowicza była likwidacja Państwowych Gospodarstw Rolnych. Zostały one zniszczone w ramach komercjalizacji gospodarki, jednak działanie to miało głównie podłoże polityczne.

Plan zakładał marginalizację wszelkich form własności poza własnością prywatną. Jego skutkiem była więc również marginalizacja spółdzielni rolniczych. Obecny kształt rolnictwa, w którym gospodarczo dominują wielcy prywatni, przemysłowi producenci, jest skutkiem działań jeszcze z początku lat 90. zeszłego wieku.

W sferze bytowej Plan Balcerowicza odbił się na finansach większości gospodarstw domowych. Jeszcze przed uchwaleniem pakietu reform rząd Mazowieckiego zadecydował o podniesieniu wielu opłat, na przykład za energię elektryczną i uwolnieniu regulowanych dotąd cen produktów pierwszej potrzeby. Pensje po roku 1990 wzrosły znacząco, jednak nie zrównoważyły szybkiego wzrostu cen oraz likwidacji dodatkowych uprawnień, które przedtem posiadali pracownicy różnych branż.

Siła nabywcza przeciętnego wynagrodzenia spadła. Pojawiło się nieznane wcześniej zjawisko skrajnego ubóstwa. W 1994 roku 6,4% gospodarstw domowych uzyskiwało dochody poniżej minimum egzystencji. Zakładane przez plan Balcerowicza uwolnienie gospodarki przyniosło przede wszystkim wzrost wpływów i przywilejów wielkiego kapitału. Zyskał on rynki zbytu dla swoich produktów, a przede wszystkim źródło taniej siły roboczej.

Rezerwowa armia pracy w postaci bezrobotnych powodowała, że również warunki samego zatrudnienia uległy pogorszeniu.

Plan Balcerowicza nie był rozwiązaniem charakterystycznym jedynie dla Polski. Również inne dawne kraje socjalistyczne zostały poddane podobnym, zaplanowanym przez kapitał reformom.