OŚWIADCZENIE I DRUGI LIST OTWARTY DO ŚRODOWISK LEWICOWYCH
Data: 20 grudnia 2025 r.
Z głębokim żalem zmuszeni jesteśmy poinformować, iż nasz ostatni apel skierowany do kierownictwa Komunistycznej Partii Polski pozostał bez echa. Jest to wiadomość tragiczna, zważywszy na historyczny moment, w którym się znaleźliśmy. W chwili, gdy konserwatywna władza rękami Trybunału Konstytucyjnego usankcjonowała delegalizację KPP, polscy komuniści mieli ostatnią szansę na przeprowadzenie zmian jakościowych i ratunek dla ruchu. Niestety, zamiast skupić się na dobru Partii, Tow. Beata Karoń, Tow. Krzysztof Szwej oraz ich otoczenie wybrali ataki ad personam wymierzone w nas – osoby, które do końca dążyły do reformy. Gdyby energię zużytą na intrygi przeznaczono na realne działania, Partia mogłaby przetrwać.
I. Kiedy forma przerosła treść: Upadek symboli
Już 28 października 2023 roku, podczas głosowania nad zmianą logotypu i nazwy, zaprzepaszczono szansę na dostosowanie formacji do walki w warunkach demokracji liberalnej, co pozwoliłoby uniknąć pretekstów do delegalizacji. Dla "partyjnego betonu" rekonstrukcja historyczna XX-wiecznego komunizmu okazała się ważniejsza niż realna walka o wyzwolenie proletariatu.
Ówczesne słowa Tow. Zbigniewa Wiktora: "Nie możemy chować głowy w piasek... nie możemy pozwolić, by Czerwony Sztandar upadł", brzmią dziś jak ponury żart. Gdy historia powiedziała "sprawdzam", okazało się, że w obronie KPP stanęli wszyscy, tylko nie jej kierownictwo. Podczas gdy partie komunistyczne z Czech, Moraw, Grecji i Turcji protestowały pod polskimi ambasadami, przewodnicząca Beata Karoń nie potrafiła zmobilizować członków ani sympatyków do jakiegokolwiek sprzeciwu. KPP nie tylko schowała głowę w piasek; ona pozwoliła upaść Czerwonemu Sztandarowi, by na koniec zbezcześcić go swą biernością.
Podkreślamy to z całą stanowczością: Gdy międzynarodowy ruch robotniczy PROTESTOWAŁ W INTERESIE KPP, kierownictwo samej KPP pozostawało bierne, ograniczając "walkę" do udostępniania cudzych zdjęć w mediach społecznościowych. Jest to sytuacja groteskowa, podważająca sens istnienia tej grupy jako partii politycznej.
II. Kryzys przywództwa i kompetencji
Przewodnicząca Beata Karoń, mimo swojej koleżeńskiej postawy, nigdy nie wykazała kompetencji niezbędnych do kierowania partią polityczną. Jej pozycja wynikała z wewnętrznych koterii – zjawiska, które historycznie wielokrotnie doprowadzało do degrengolady ruchów lewicowych. Kontynuowała ona linię inercji Tow. Krzysztofa Szweja, dokładając do tego chaos organizacyjny. Szeregowi towarzysze wielokrotnie skarżyli się na brak kontaktu, ignorowanie oddolnych inicjatyw oraz niestabilność emocjonalną Przewodniczącej, objawiającą się krzykami i nieprofesjonalnym zachowaniem, co skutecznie zniechęcało aktywistów.
Od 2023 roku Tow. Karoń nie zrealizowała żadnych istotnych celów, a w kluczowym momencie zaprzepaściła szansę na pokazanie woli walki, ostatecznie grzebiąc struktury.
III. Ideowe bankructwo
Komunistyczna Partia Polski z komunizmem wspólną miała już tylko nazwę. Poziom wiedzy teoretycznej wewnątrz Komitetu Wykonawczego był zatrważająco niski. Brakowało oparcia w naukowym socjalizmie, nie posiadano zaplecza ekonomicznego, a stanowiska partii często dryfowały w stronę konserwatyzmu.
Zaniedbano relacje ze związkami zawodowymi i organizacjami lewicowymi. Nie podjęto realnych prób zacieśnienia więzi z kluczowymi partnerami, takimi jak Komunistyczna Partia Wietnamu, Chin czy Kuby, których poparcie znaczyłoby więcej niż gesty mikropartii z obrzeży Europy. Te zaniechania sprawiły, że w godzinie próby KPP została sama.
IV. Brunatny sojusz: Flirt ze skrajną prawicą
Szokującym dowodem upadku ideowego jest postawa członków KWW. Towarzysz Jacek Cezary K. oficjalnie wspierał skrajnie prawicowego, antykomunistycznego polityka Grzegorza Brauna. Promował narrację "Frontu Gaśniczego" ramię w ramię z ludźmi Konfederacji Korony Polskiej – tej samej formacji, która publicznie poparła delegalizację KPP! Mimo wielokrotnych zgłoszeń, Przewodnicząca nie wyciągnęła wobec niego żadnych konsekwencji.
Jeszcze groźniejszym zjawiskiem jest tolerowanie w szeregach KWW Bartosza B., członka nacjonalistycznego Zjednoczenia "Grunwald". Osoba ta, reprezentująca KPP (często bez mandatu, jak podczas spotkania w Dakarze), publicznie:
- Promowała faszyzującą myśl Romana Dmowskiego;
- Powielała rosyjską dezinformację i nienawiść etniczną wobec Ukraińców;
- Głosiła hasła serbskich nacjonalistów ("Kosowo je Srbija");
- Afirmowała postacie związane z przedwojennym ONR i nurtami moczarowskimi, odrzucając walkę klas na rzecz szowinizmu.
W partii tolerowano również jawny antysemityzm i rasizm. Redaktor naczelny nieistniejących już "Faktów i Analiz", znajomy Przewodniczącej, posuwał się do stwierdzeń typu "jebać Marksa, bo to Żyd" oraz popierał tezy o wyższości "krwi słowiańskiej" nad arabską. Mimo dowodów, Tow. Beata Karoń roztaczała nad nim parasol ochronny.
PODSUMOWANIE I STATUS PRAWNY
Nasze działania motywowane były szczerą chęcią ratowania idei. W zamian spotkaliśmy się z kampanią oszczerstw, choć nikt z kierownictwa nie był w stanie merytorycznie podważyć zarzutów zawartych w naszych listach.
W związku z powyższym, oraz w obliczu formalnego końca struktur partyjnych, przejmujemy inicjatywę informacyjną.
Informacja prawna:
Niniejsza witryna internetowa jest wyłączną własnością prywatną Tow. Piotra B., który posiada do niej pełne prawa majątkowe i administracyjne. Wcześniejsze udostępnianie domeny, hostingu na rzecz KPP wynikało wyłącznie z dobrej woli właściciela. Strona nie została przejęta ani "ukradziona" – niniejsze oświadczenie jest publikowane w pełni legalnie przez jedynego dysponenta witryny.
Byli Towarzysze z KPP – historia was osądzi.
Tow. Damian S.
Tow. Piotr B.
STATEMENT AND SECOND OPEN LETTER TO LEFT-WING CIRCLES
Date: December 20, 2025
With deep regret, we are compelled to inform that our last appeal to the leadership of the Communist Party of Poland has gone unanswered. This is tragic news, considering the historical moment in which we find ourselves. At a time when the conservative government, through the hands of the Constitutional Tribunal, sanctioned the delegalization of the CPP, Polish communists had their last chance to carry out qualitative changes and save the movement. Unfortunately, instead of focusing on the good of the Party, Comrade Beata Karoń, Comrade Krzysztof Szwej, and their entourage chose ad personam attacks directed at us – people who until the end strove for reform. Had the energy spent on intrigues been devoted to real actions, the Party could have survived.
I. When Form Overcame Substance: The Fall of Symbols
Already on October 28, 2023, during the vote on changing the logo and name, the chance to adapt the formation to fight under conditions of liberal democracy, which would have avoided pretexts for delegalization, was squandered. For the "party hardliners," the historical reconstruction of 20th-century communism proved more important than the real struggle for the liberation of the proletariat.
The words of Comrade Zbigniew Wiktor at that time: "We cannot bury our heads in the sand... we cannot allow the Red Banner to fall", sound today like a grim joke. When history said "check," it turned out that everyone stood in defense of the CPP, except its leadership. While communist parties from the Czech Republic, Moravia, Greece, and Turkey protested outside Polish embassies, Chairwoman Beata Karoń was unable to mobilize members or sympathizers to any opposition. The CPP not only buried its head in the sand; it allowed the Red Banner to fall, only to ultimately desecrate it with its passivity.
We emphasize this with full determination: When the international workers' movement PROTESTED IN THE INTEREST OF THE CPP, the leadership of the CPP itself remained passive, limiting the "struggle" to sharing others' photos on social media. This is a grotesque situation that undermines the very reason for this group's existence as a political party.
II. Leadership and Competence Crisis
Chairwoman Beata Karoń, despite her collegial attitude, never demonstrated the competencies necessary to lead a political party. Her position resulted from internal cliques – a phenomenon that has historically repeatedly led to the degradation of left-wing movements. She continued the line of inertia of Comrade Krzysztof Szwej, adding organizational chaos to it. Rank-and-file comrades repeatedly complained about lack of contact, ignoring of grassroots initiatives, and the emotional instability of the Chairwoman, manifested in shouting and unprofessional behavior, which effectively discouraged activists.
Since 2023, Comrade Karoń has not achieved any significant goals, and at the crucial moment squandered the chance to show the will to fight, ultimately burying the structures.
III. Ideological Bankruptcy
The Communist Party of Poland had only its name in common with communism. The level of theoretical knowledge within the Executive Committee was alarmingly low. There was no foundation in scientific socialism, no economic backing, and the party's positions often drifted toward conservatism.
Relations with trade unions and left-wing organizations were neglected. No real attempts were made to strengthen ties with key partners such as the Communist Party of Vietnam, China, or Cuba, whose support would have meant more than gestures from microparties from the fringes of Europe. These omissions meant that in the hour of trial, the CPP was left alone.
IV. Brown Alliance: Flirtation with the Far Right
A shocking proof of ideological decline is the attitude of members of the EEC. Comrade Jacek Cezary K. officially supported the far-right, anti-communist politician Grzegorz Braun. He promoted the narrative of the "Firefighting Front" side by side with people from the Confederation of the Polish Crown – the same formation that publicly supported the delegalization of the CPP! Despite multiple reports, the Chairwoman did not take any consequences against him.
An even more dangerous phenomenon is the tolerance in the ranks of the EEC of Bartosz B., a member of the nationalist "Grunwald" Union. This person, representing the CPP (often without a mandate, as during the meeting in Dakar), publicly:
- Promoted the fascistizing thought of Roman Dmowski;
- Replicated Russian disinformation and ethnic hatred toward Ukrainians;
- Proclaimed slogans of Serbian nationalists ("Kosovo je Srbija");
- Affirmed figures associated with the pre-war ONR and Moczarist currents, rejecting class struggle in favor of chauvinism.
Open anti-Semitism and racism were also tolerated in the party. The editor-in-chief of the now-defunct "Facts and Analyses," an acquaintance of the Chairwoman, went so far as to make statements like "fuck Marx, because he's a Jew" and supported theses about the superiority of "Slavic blood" over Arab blood. Despite evidence, Comrade Beata Karoń extended a protective umbrella over him.
SUMMARY AND LEGAL STATUS
Our actions were motivated by a sincere desire to save the idea. In return, we encountered a campaign of slander, though no one from the leadership was able to substantively challenge the charges contained in our letters.
In connection with the above, and in the face of the formal end of party structures, we are taking over the informational initiative.
Legal information:
This website is the exclusive private property of Comrade Piotr B., who holds full property and administrative rights to it. The previous sharing of the domain, hosting for the benefit of the CPP resulted solely from the goodwill of the owner. The site was not taken over or "stolen" – this statement is published fully legally by the sole administrator of the website.
Former Comrades from the CPP – history will judge you.
Comrade Damian S.
Comrade Piotr B.