Komunistyczna Partia Polski świętuje 22 lata nieprzerwanej działalności, podkreślając ciągłość walki o prawa klasy robotniczej i realizację idei sprawiedliwości społecznej. Przez dwie dekady partia konsekwentnie propaguje wartości komunistyczne, angażując się w obronę interesów pracujących, przeciwstawiając się neoliberalnym reformom i kapitalistycznej eksploatacji.

KPP solidaryzuje się z Gilets Jaunes i apeluje - zakładajmy żółte kamizelki na znak solidarności

Opublikowano:

Kategoria: Bez kategorii


Komunistyczna Partia Polski wyraża solidarność wobec protestujących, zorganizowanych spontanicznie i samorzutnie jako Żółte Kamizelki (Gilets Jaunes), którzy walczą o bezpieczeństwo, o wiązanie końca z końcem, o trochę oszczędności dla siebie na starość i o przyszłość dla swoich dzieci.

Do takiej radykalizacji nastrojów społecznych doprowadzili kapitaliści, nie licząc się ze społeczeństwem. Demonstracje i starcia to ostateczność (o strajkach i ruchu Gilets Jaunes dowiesz się więcej TUTAJ).

Francja niejednokrotnie udowodniła, że stanowi awangardę walki o prawa pracownicze i społeczne przeciwko wyzyskowi kapitalistycznemu. Z ogromną sympatią i życzliwością trzymamy mocno kciuki dla wszystkich Gilets Jaunes, aby ich postulaty i żądania zostały spełnione.

Komunistyczna Partia Polski apeluje do wszystkich swoich towarzyszy, sympatyków i ludzi dobrej woli w Polsce i poza Polską. Wyraźmy nasze poparcie, solidarność i jedność z Gilets Jaunes, nosząc na sobie żółte kamizelki. Byłby to mały, ale znaczący i symboliczny gest poparcia i solidarności z naszej strony[1].

W tych trudnych dniach i w nadchodzący weekend (8-9 grudnia) łączymy się z głosem ludu francuskiego, pracującej młodzieży, z bezdomnymi, bezrobotnymi, nowymi biednymi, imigrantami dla świata bez kapitalistycznego wyzysku.

Niech żyje międzynarodowa solidarność!

Vivat la France! Je suis Gilets Jaunes!

[1] Żółta kamizelka odblaskowa, ochronna, BHP kosztuje na rynku polskim ok. 6-10 zł (czasem mniej, czasem więcej) i nie stanowi zatem znaczącego uszczerbku na naszych budżetach domowych.