Komunistyczna Partia Polski wyraża poparcie dla protestów polskich rolników, sprzeciwiających się nierównemu traktowaniu, a także narzucanym w interesie wielkiego kapitału zasadom "Nowego Zielonego Ładu"

Komunistyczna Partia Polski w sprawie PKP

Opublikowano:

Kategoria: Bez kategorii


Przyczyną obecnej sytuacji PKP są długoletnie zaniedbania, świadome działania podjęte na początku tzw. „przemian ustrojowych”, których celem było przejęcie transportu towarowego przez powstające prywatne przedsiębiorstwa transportu drogowego, którym praktycznie bezpłatnie udostępniono sieć dróg nieprzystosowanych w pełni do obsługi ciężkich pojazdów drogowych (TIRY).

Efektem było niszczenie nawierzchni dróg, remontowanych na koszt podatników.

PKP, zyskowna w PRL w zakresie transportu towarowego, nie miała szans w tej konkurencji, obciążona wszystkimi kosztami utrzymania infrastruktury sieci.

Rozbicie spójnego organizmu gospodarczego na pseudo-konkurujące ze sobą spółki, dało taki sam efekt jak w innych firmach – lawinowy wzrost biurokracji, kosztów utrzymania zarządów i spadek efektywności zarządzania. To szczególnie jest widoczne w świadczących usługi publiczne PKP.

Sposobem na poprawę jest ponowna integracja firmy pod sprawnym zarządem i znaczne zwiększenie szybkości i jakości połączeń kolejowych, aby dojazd koleją był znacząco szybszy, dogodniejszy i wygodniejszy od transportu samochodowego.   To nie będzie możliwe bez finansowej  pomocy państwa, stwarzającego priorytet dla szynowej komunikacji zbiorowej, bardziej ekonomicznej i ekologicznej, zwłaszcza, że rozwój infrastruktury kolejowej jest możliwy z wykorzystaniem już istniejących linii i nie wymaga tak wielu nowych terenów.

Rozwinięta sieć kolejowa oraz tanie, powszechne usługi transportowe były dorobkiem i chlubą demokratycznego, ludowego Państwa Polskiego oraz stanowiły ważne ogniwo spinające gospodarkę narodową. Począwszy od czasów transformacji ustrojowej ulegają one postępującej degradacji. Degradacja ta nie jest winą konkretnego rządu czy osoby, o czym próbują nas przekonać media, zrzucając odpowiedzialność za obecny bałagan na kolei na ministra Grabarczyka. Grabarczyk będąc ministrem wybitnie nieudolnym sam nie mógł jednak doprowadzić do takiej ruiny kolei. Ta jest wynikiem wieloletnich zaniedbań i świadomie prowadzonej od ponad dwudziestu lat polityki. Polityka faworyzowania transportu samochodowego nad kolejowym doprowadziła do likwidacji tysięcy kilometrów linii kolejowych (około 6 tys. od 1990 r.) i pogorszenia stanu pozostałych, dewastacji dworców, zmniejszenia liczebności  i pogorszenia stanu technicznego taboru kolejowego, niemal całkowitej likwidacji krajowego przemysłu kolejowego. Doprowadzono do rozczłonkowania sieci kolejowej, nieruchomości i obsługi na poszczególne spółki. Lokalny transport osobowy zrzucono na barki samorządów.

Skutki tej polityki są dziś aż nadto widoczne. Godzą one przede wszystkim w interesy zwykłych ludzi. Wiele osób straciło możliwość taniego, szybkiego i wygodnego dojazdu do pracy, jakość usług jest skandaliczna, a prędkość poruszania się pociągów jest niższa niż na początku XX wieku. Upadek kolei to także dotkliwy cios dla przemysłu, który nie może się obyć bez sprawnego transportu.

Statystyki są bezlitosne i nie pozostawiają złudzeń, że przyczyna obecnego stanu leży po stronie zaniedbywania kolei i niedostrzegania jej znaczenia przez wszystkie rządy od 1989 roku poczynając. Od upadku PRL następuje stałe zmniejszanie się ilości przewozów pasażerskich i towarowych, systematycznie likwidowane są też linie kolejowe. Kolejowy transport osobowy stanowi zaledwie 1/3, a towarowy to tylko 70% stanu u schyłku PRL-u. Nie da się tego wytłumaczyć wyłącznie większą dostępnością samochodów.

Komunistyczna Partia Polski jest przekonana, że polityka w zakresie kolei zmierza do ich prywatyzacji. Podobnie jak miało to miejsce w przeszłości z wieloma państwowymi zakładami, a obecnie dzieje się chociażby ze służbą zdrowia, dąży się do postawienia kolei    w takiej krytycznej sytuacji, aby społeczeństwo samo doszło do przekonania, że jedynym ratunkiem dla niej jest sprzedaż prywatnemu kapitałowi. W takim wypadku, klasa polityczna która sprzeda kolej za bezcen, przeistoczy się w oczach nieuświadomionego politycznie społeczeństwa i garstki tzw. „ekspertów” z grabarzy kolei w ich uzdrowicieli i wybawców.

Komunistyczna Partia Polski takiej polityce się przeciwstawia. Żądamy konsolidacji kolei w jeden organizm gospodarczy pod sprawnym nadzorem skarbu państwa bez zbędnego balastu biurokracji i rozrośniętych obecnie ponad zdrowy rozsądek struktur zarządczych. Kolej powinna ponownie stać się dobrem powszechnym o standardzie odpowiadającym wymogom rozwiniętego społeczeństwa. Obowiązkiem państwa powinno być rozwijanie komunikacji publicznej – w tym kolejowej w szczególności – gdyż   jest to transport tani, efektywny i ekologiczny. Będziemy bronić kolei państwowych pod hasłem: „Sprawna kolej ważniejsza niż autostrady” i „Tiry na tory”.

II Plenum KPP, 15.01.2011